Sfatygowanych, ale nie zniszczonych jeszcze mebli wcale nie trzeba wymieniać na nowe, by odświeżyć nieco pomieszczenie. Zwłaszcza w pokoju dziecka lub nastolatka warto czekać z radykalnymi zmianami i remontami, aż potomek sam będzie umiał określić swój gust i wybrać potrzebne mu sprzęty. W tym tak zwanym okresie przejściowym - obdarte fronty szafek lub porysowane blaty - ukryć można pod ozdobnymi tapetami, czy kolorowym linoleum.

Świetnie sprawdzą się też naklejki dekoracyjne, pod którymi ukryjemy najbardziej naznaczone "zębem czasu" miejsca. Są o tyle dobrym rozwiązaniem, że ich estetyka przypadnie do gustu niemal wszystkim, bo w sklepach internetowych i stacjonarnych zamówić można naklejkę z wizerunkiem ulubionego bohatera kreskówki, z pięknym pejzażem, czy geometrycznym wzorem.

Przed umieszczeniem jej w wybrany miejscu warto przetrzeć powierzchnie specjalnym płynem lub spirytusem. Na odtłuszczonej naklejki dekoracyjne trzymają się bowiem dużo lepiej i dłużej służą domownikom. Jeżeli chcemy nakleić je na ścianach, przestudiujmy instrukcję montażu i zalecenia zastosowania. Na niektórych farbach i tapetach klej z ozdoby może pozostawić nieeleganckie zacieki, które potem bardzo trudno usunąć.